Część I
Co robić w sytuacji gdy nie otrzymaliśmy wyroku (nakazu zapłaty, postanowienia) i o sprawie dowiadujemy się dopiero od komornika.
Umów należy
dotrzymywać. To oczywiste.
Jeżeli
zawarliśmy umowę, na podstawie której nasz kontrahent sprzedał nam swoje usługi
bądź towary, należy mu się zapłata.
Niestety zdarza
się jednak, iż na skutek pomyłki, nierzetelności kontrahenta lub przez własne
roztargnienie, ktoś dostarczył nam towar albo rozpoczął świadczenie usługi,
której nie chcieliśmy.
Bywa też tak, że
niektóre płatności umkną nam w gąszczu rachunków, które w każdym miesiącu
regulujemy.
Jeżeli
kontrahent odpowiednio szybko zareaguje, z reguły sprawę da się wyjaśnić.
Gorzej gdy
zapominamy o sprawie, a wierzyciel przypomina sobie o nas dopiero po kilku
latach.
Ostatnio
pojawiły się też informacje o próbach wyłudzenia należności na podstawie
sfałszowanych wyroków. Mechanizm polega na ty, iż oszust podający się za wierzyciela zwraca się do
komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego na podstawie sfałszowanego
wyroku, a ten dokonuje zajęcia np. rachunku bankowego.
Co robić w
sytuacji, gdy któregoś dnia otrzymujemy od komornika zawiadomienie o wszczęciu
postępowania egzekucyjnego i wezwanie do dobrowolnego wykonania ?